WZORY UDOSTĘPNIAM JEDYNIE ZAPRZYJAŹNIONYM OSOBOM Z BLOGOSFERY!

sobota, 19 lipca 2014

Rejs odsłona 5 - ostatnia

Nadszedł dzień, w którym mogę się pochwalić skończonym Rejsem :))
Obraz haftowało się bardzo przyjemnie, jedynie kontury pod koniec dały mi w kość. Z tego co pamiętam poświęciłam na tą pracę 13 miesięcy siedząc prawie codziennie. Haftowałam nićmi DMC na kanwie 14 ct. Obraz ma 60,5 x 39 cm, a w krzyżykach 340 x 220, czyli łącznie 74 800 krzyżyków :)




Obok Koni jest moim "dziełem życia", że tak to nieskromnie nazwę ;) Prace zaprezentuje jeszcze w oprawie, na którą na razie odkładam ;P
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam.

51 komentarzy:

  1. Przepiękny, kawał roboty w niego włożyłaś, ale opłacało się - efekt jest powalający :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, rzeczywiście dużo poświęciłam temu obrazowi :)

      Usuń
  2. Podziwiam! Piękny, nie wiem czy starczyłoby mi cierpliwości a co dopiero czasu... Patrzę na niego i wakacji, morza mi się chce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, na szczęście jestem mega cierpliwa :)

      Usuń
  3. Robi wrażenie. 13 miesięcy-chyba bym wymiękła. Sama wpadłaś na taki pomysł, że przydałoby Ci się dużo niebieskiego, czy to bardziej tak żeby mąż miała sobie na co popatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale robiłam obrazy przy których dłużej mi schodziło. Mężowi się obraz nie podobał, aż do momentu ukończenia, więc to był mój pomysł ;)

      Usuń
  4. Morskie klimaty, żaglowiec pod żaglami... cudo. Możesz być z siebie dumna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Robi wrażenie, gratuluje tak wielkiego osiągnięcia

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały. efekt wynagradza wszelkie trudy - możesz być dumna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzieło sztuki!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny, napracowałaś się!

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt jest wspaniały! Co prawda nie przepadam za tematyką marynistyczną, ale doceniam ten ogrom pracy, który włożyłaś w stworzenie tego dzieła! Możesz być z siebie bardzo dumna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, Elu CUDOWNY! Jejku patrzę, patrzę i nadziwić się nie mogę, jak te pojedyncze krzyżyki zmieniają się w takie arcydzieło. I powiem Ci tak, ja też najwięcej męczę się na konturami. Bez nich obraz nijaki, ale z nimi najwięcej pracy.
    Niech Cię duma rozpiera, bo masz się czym pochwalić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Obraz wyszedł fantastycznie, statek jak prawdziwy, pięknie dopracowany, cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Robi wrażenie. Też mam statek w swojej kolekcji (do dziś nieoprawiony), ale w porównaniu z Twoim to to jest... obrazeczek :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Wcisnęło mnie w fotel! Obraz jest fantastyczny! Widać, że wiele pracy i wysiłku musiałaś mu poświęcić. brawo dziewczyno!:) Efekt jest powalający! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa i uznanie :)

      Usuń
  14. Przepiękna praca!
    Warta była Twojego trudu. Konturów miałaś dużo,ale pięknie dopełniają całość.Gratuluje ukończenia fantastycznego obrazu i pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kontury niewątpliwie dużo zmieniły. Dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Przepiękna praca gratuluję cierpliwości :) Czekam na Twoje kolejne prace bo naprawdę jest czym nacieszyć oko :)) Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję, a kolejne prace się tworzą. Niebawem prezentacje. Pozdrawiam!

      Usuń
  16. Obraz jest przepiękny, dopracowany w każdym szczególe. Gratuluję cierpliwości do takiej ilości krzyżyków, też mam w planie podobną pracę ale chwilowy brak czasu i ciągle ją odkładam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie zliczona ilość krzyżyków, ale to robi wrażenie - wspaniały haft , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  18. Elu, jestem pod ogromnym, powtarzam OGROMNYM wrażeniem. Pięknie Ci to wyszło, ciekawa jestem jak będzie wyglądał w oprawie.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękny. Nie wiem jak to się stało, że do tej pory go nie skomentowałam. Wizyta w galerii na Naszych Haftach, uzmysłowiła mi, że to przecież Twoje dzieło. Imponujące. Sporo czasu poświęciłaś aby go wyszyć, te 13 miesięcy to szmat czasu, jednak efekt wart ich poświęcenia. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam z całego serca! Obraz jest piękny.:) Śmiało możesz pisać dzieło życia, choć kto wie, może za jakiś czas inne dzieło go zdetronizuje...:))

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest Piekny i juz !!!!! :)))) Cuudnie Ci wyszedl Podziwiam Cie za wytrwalosc w dokonczeniu pracy !!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jejku? Czy ja dobrze widzę, że na masztach są backstitche? Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ma swój klimat :) Podobają mi się te liny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję wspaniałej, tak pięknie i starannie wyhaftowanej pracy.
    Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cóż ja mogę dodać rewelacja, pozdrowionka B.

    OdpowiedzUsuń
  26. Robi wrażenie!!! Nie sądziłam, że ten haft jest tak duży! Piękny i idealnie wpasowuje się w obecny czas - lata i wakacji;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratuluję wytrwałości! Haft jest przepiękny :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Prace śliczne, a statek po prostu zabójczy. Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziękuję dziewczyny za liczne i miłe komentarze :) Dodają skrzydeł do dalszej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. wow! obraz robi mega wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękna praca! Gratuluję wytrwania do końca :) Miałaś świetne tempo, 13 miesięcy przy tak dużym projekcie, to wspaniały wynik :) Praca w sam raz na przyszłoroczną edycję Złotej Igły :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Jeju, wyhaftowanie takiego obrazu to było wyzwanie. Statek może i jest dosyć popularnym motywem, ale w takiej postaci wymagał ogromu pracy. Ja jestem pod dużym wrażeniem talentu i wytrwałości. Cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za odwiedziny i miłe słowo. Pozdrawiam :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.