I kolejny rok kalendarzowy prawie za nami. Nachodzą mnie więc refleksje jakie prace udało mi się wykonać. I niestety nie było tego dużo. Na początku roku pracowałam nad obrazem dla mojej siostry z okazji ślubu. Obraz nosi tytuł "Maryja z dzieciątkiem". Jest to bardzo podobny obraz do tego, który ja miałam do ślubu (link), ale jest trochę większy i niestety wraz z kolejnymi etapami pracy doszłam do wniosku, że kolory są źle dobrane i go odłożyłam. Teraz czeka aż się nad nią zlituję i dokończę. Pokazywałam nawet niedawno go siostrze i stwierdziła, że nie jest tak źle, więc może uda mi się go dokończyć w 2014 ;) Zobaczymy jak będzie się prezentował w oprawie, może wtedy zmienię zdanie :)
Poza tym to siedziałam nad Rejsem, którego stopień zaawansowania przedstawiłam Wam w ostatnim poście (link).
Dokończyłam też obraz "Jazda po zmierzchu" Alfreda Wierusz - Kowalskiego (link) i mały obrazek "For ever friends" (link). Dla którego znalazłam już miejsce i na pewno zaprezentuję go za niedługo.
Jak widzicie, wcale dużo prac nie było w tym roku. Może przyszły będzie bardziej łaskawy, bo mam dużo planów :) Pozdrawiam wszystkich i życzę udanej zabawy Sylwestrowej i oby przyszły rok przyniósł Wam jak najwięcej twórczych pomysłów. Wszystkiego najlepszego :)