Zabrałam się ostatnio za metryczkę dla córci koleżanki. Przybyło całkiem sporo.
Jestem bardzo zadowolona, metryczka coraz bardziej mi się podoba. Już nie mogę się doczekać końca pracy. Jak myślicie klasyczna oprawa bardziej by pasowała, czy może lepiej coś kombinować?
Chciałam Wam jeszcze coś pokazać. Mam w planach wyhaftowanie giganta 620 x 380 krzyżyków. Prezentuje się on tak:
Schemat już opracowałam, teraz tylko zasiąść do pracy. Jak się Wam podoba mój kociak?
Pozdrawiam.
Metryczka pięknieje w oczach!
OdpowiedzUsuńPlany masz niesamowite, bardzo jestem ciekawa tego wzoru :)
Dziękuję. Plan mam bardzo ambitny, oby mnie nie przerósł. Pozdrawiam.
UsuńKociak jak kociak, ale drzewo fajne ;p, tylko wiesz ile to roboty, ze dwa lata... chociaż znając Twoją cierpliwość i zaparcie (hmm), to pół roku starczy. :)
OdpowiedzUsuńNo i metryczka zmierza ku końcowi. Oprawę, myślę, że należy dostosować do wnętrzarskich upodobań rodziców maleństwa.
Myślę, że zejdzie mi przy tym obrazie dobrych kilka lat :) Zwłaszcza, że dziecinka w drodze i już nie będzie tyle czasu. Pozdrawiam.
UsuńI kociak i drzewo i metryczka, masz talent kobieto, bardzo Cię podziwiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMetryczka zapowiada się ślicznie, jeżeli chodzi o oprawę - zwykła, żeby krzyżyków "nie przycimiła" :) Kot będzie dziełem życia!
OdpowiedzUsuńChyba masz rację, zwykła będzie najlepsza.
UsuńTo jedna z piękniejszych metryczek, pięknie wygląda i już bardzo dużo jej wyszyłaś.
OdpowiedzUsuńNiedługo pokażę koniec pracy :)
UsuńNo to tak duży obraz to będzie dzieło, ja tę metryczkę oprawiłabym w białą ramkę pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMetryczka wygląda co raz piękniej, a gepard... dziewczyno, podziwiam i pełen szacun. Pokazałam to zdjęcie rodzince, wszystkim szczęki opadły i narobiły huku. Mam nadzieję, że będziesz dokumentować swoją pracę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
metryczka będzie słodka, a haft gigant - ło matko
OdpowiedzUsuńwow! niezły ten gigat, życzę Ci powodzenia w jego haftowaniu!:) Metryczka slicznie będzie wyglądać:) pozdrowienia;)
OdpowiedzUsuńCo do kocura to bardzo piękny, ale i pracochłonny :) Ale ja zachęcam, będzie na co popatrzeć :) A co do metryczki, to i mnie wzorek urzekł i parę lat temu zrobiłam taką dla bratanicy. Ja pozwoliłam sobie na szaleństwo a co! Metryczkę w moim wykonaniu zobaczysz na http://mojezyciepasjauslane.blogspot.com/2014/01/dwunasta-rocznica-osiemnastych-urodzin.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękna metryczka powstaje! czekam na ciąg dalszy:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za umieszczenie banerka do candy-zabawy, jako że właśnie sprawdzone, los trafia do maszyny losującej :)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia
pozdrawiam
Weronka
O tego kociaka to ja też jestem bardzo ciekawa! Mam nadzieję, że będziesz dokumentować postępy i dzielić się nimi z nami :) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńMetryczka wygląda świetnie. Jeśli chodzi o "gigatna" to podziwiam i będę kibicować zapowiada się obiecująco. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuń.Z przyjemnościa pomogę-odnosnie pytania u mnie,polecam post w blogu Robótki ręczne Wiesi :http://pasje-i-robotki-wiesi.blogspot.com/2014/01/tutorial-jak-dodac-najlepszych.html-ja skorzystałam wlaśnie z tego kursiku,powodzenia,Jola
OdpowiedzUsuńMetryczka pieknieje i rośnie w oczach :)
OdpowiedzUsuńAle z tym kotem to szaleństwo... szaleństwo ale bardzo pozytywne. Trzymam kciuki za powodzenie :)
Kociak będzie boski!:)) Osobiście widzę niejakie podobieństwo miedzy pierwszym obrazkiem a drugim...;)
OdpowiedzUsuńWspaniały haft , piękny pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPiękny wzór haftujesz, uważam go za jeden z piękniejszych, metryczka będzie śliczna1 Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna będzie metryczka, a opracowany wzór to coś ciekawego, czekam na pierwsze odsłony ;o)
OdpowiedzUsuńO mamo...ale kociaka Ci się zachciało :)
OdpowiedzUsuńmetryczka będzie śliczna :) a kociak przepiękny :) jestem ciekawa jak wyjdzie :)
OdpowiedzUsuń"Kicia" słodziachna ":)
OdpowiedzUsuńWesołych i pogodnych Świąt. Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję serdecznie za życzenia, Tobie również życzę zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt. Pozdrawiam :)
UsuńRadosnego Alleluja!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulciu :) Tobie też życzę radosnego Alleluja. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
UsuńSzczęśliwych Świąt Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, tobie również życzę zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt. Pozdrawiam.
UsuńZłociutkich kaczuszek, jajeczek dzbanuszek, słodziutkich baranków, słonecznych poranków, wiosennej euforii, a w brzuszku świątecznych kalorii;)
OdpowiedzUsuńMiłych spokojnych Świąt i wesołego Alleluja życzę! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOj kociak robi wrażenie:D będę trzymała kciuki:) Zdrowych spokojnych i radosnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt ,życzę Dusia
OdpowiedzUsuńjuż widać, że metryczka będzie śliczna :-)
OdpowiedzUsuńa za tego kolosa to Cię podziwiam, ja chyba nie miałabym tyle cierpliwości i pewnie prędzej czy później wylądowałby wśród moich UFOków, ale oczywiście będę podglądać postępy i już czekam na pierwszą odsłonę
Taki haft jest dla mnie nie do pokonania.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wykonanie obu dzieł :)
Metryczka będzie śliczna.
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie i pozdrawiam;)
Serdecznie zapraszam po wyróżnienie na mojego bloga :) pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten wzorek metryczki!!! Sama sie zastanawialam, czy go nie wyszyc... slicznosci!!!
OdpowiedzUsuńIleż to pracy aaach!!!
OdpowiedzUsuńDokładnie, pracy na dobrych kilka lat :)
Usuń