WZORY UDOSTĘPNIAM JEDYNIE ZAPRZYJAŹNIONYM OSOBOM Z BLOGOSFERY!

poniedziałek, 29 września 2014

Łucja

Witam Was po długiej przerwie.

Na wstępie chciałam podziękować za słowa otuchy pod ostatnim postem oraz wszystkim dziewczynom,  które zmartwione moją długą nieobecnością na blogu odezwały się do mnie tu bądź na e-maila. Niestety moja najukochańsza córeczka Łucja zmarła 14 sierpnia. Słowa nie są w stanie opisać cierpienia przez jakie przechodzę... Staram się jednak powoli wracać do "życia", choć z różnym skutkiem...

Zapisałam się między innymi na Sal "Bajkowe zwierzaki" u Chagi. Chciałabym chociaż sprawić radość chorym dzieciaczkom, bo dla mojej córeczki już nic zrobić nie mogę... Zachęcam do zapisania się.

W międzyczasie powstają prace dla Marty i Kasi, które zgłosiły się do zabawy "podaj dalej". Dziewczyny, bardzo proszę o jeszcze trochę cierpliwości, ponieważ przez te wszystkie wydarzenia miałam ponad miesiąc czasu wyjęty z życiorysu.

W przyszłym poście pokaże Wam jak prezentuje się zagadkowy haft z ostatniego wpisu. 

A co u Was? Pozdrawiam serdecznie.

44 komentarze:

  1. Przytulam Cię bardzo mocno! Trzymaj się dzielnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Najszczersze wyrazy współczucia, trzymaj się dzielnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu, dobrze że jesteś, że wróciłaś.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę Dorotko, że znalazłam na to siłę. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Moja Droga, tak mi przykro, trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromne wyrazy współczucia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Współczuję i przytulam!
    Dla mnie sierpień również był bardzo smutny, pożegnałam mamę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również składam ogromne wyrazy współczucia.

      Usuń
  7. Współczuję serdecznie. Dziękuję za info o Sal-u, chętnie się przyłączę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też przytulam Cię do mojego serduszka. Trzymaj się kochana!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie umiem sobie wyobrazic Twojego cierpienia. Przykro mi bardzo. Wspolczuje i przytulam mocno. Zycze odnalezienia w sobie chociaz spokoju. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Elu... cieszę się, że znowu tu jesteś.
    Pozdrawiam serdecznie i tulę mocno do serducha

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak mi przykro, przytulam mocno...

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewnie nie będę jedyną osobą jak widzę, która bardzo mocno tuli Cię do siebie. Trzymaj się Kobietko...

    OdpowiedzUsuń
  13. Składam wyrazy współczucia, przykro mi, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Eluniu, przykro mi bardzo, jestem z Tobą całym sercem, przytulam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyrazy współczucia dla Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznaję, myślałam o Tobie, ale bałam się napisać, bo nie wiedziałam co się dzieje. Człowiek się wtedy boi, by swoim słowem nawet niewinnym nie sprawić bólu. Kochana, przytulam Cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo mi przykro, to straszne przeżycia :-(

    OdpowiedzUsuń
  18. Ogromnie mi przykro Elu :( ....trzymaj się kochanie, ściskam Cię.

    OdpowiedzUsuń
  19. Eluniu, jakże przykro, że Łucja nie może być tulona w Twoich ramionach. Ból to niesamowity, ale wierz mi przeminie. W Twoim serduszku będzie zawsze gościł ten Aniołek i sprawiał, byś się nie smuciła..Odrzuć więc wszystko od siebie, zachowując miłe wspomnienie córeczki i wracaj do nas z pełnym optymizmem i nowymi pracami. Pozdrawiam, tuląc Cię mocno do swojego serducha.

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz teraz w niebie najwspanialszego Anioła Stróża. Niech Bóg Was wspiera w trudnym czasie. Żyj nadzieją, bo jeszcze przed Tobą bardzo wiele szczęśliwych chwil...
    Serdeczności przesyłam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mam najwspanialszego Aniołka, który jest przy mnie cały czas. Dziękuję za słowa otuchy, również pozdrawiam.

      Usuń
  21. Wiesz tak się cieszyłam jak byśmy się conajmniej dobrze znały. Potem Ania coś napisała, ale nie sądziłam, że jest aż tak źle. Cokolwiek by nie napisać i tak będzie głupie w takiej sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak rzadko ostatnio bywam na blogach, że nie wiedziałam o Twoich zmartwieniach. Teraz piszesz o bólu, bo chyba najbardziej jak można cierpi Matka po stracie dziecka.Jest mi przykro i najserdeczniej współczuję! Pozdrawiam z nadzieją, że tych dobrych dni w Twoim życiu nie zabraknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danielo. Masz rację, najbardziej po stracie dziecka cierpi matka, aż ciężko to opisać. Mam nadzieję, że dobre dni kiedyś nadejdą. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  23. Ojej, tak mi przykro:( Cokolwiek bym nie napisała, mam wrażenie, że będzie nie na miejscu. Przesyłam mocne uściski. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia. Nie ma nic gorszego dla mamy jak utrata dziecka...Trzymaj się jakoś.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, staram się jakoś trzymać. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.